Prawie jak za dawnych lat…
wtorek, 15 kwietnia, 2008Wrocilem wlasnie z krabowego basenu… Niby nic nadzwyczajnego ale jednak biorac pod uwage fakt iz mam teraz zdecydowanie najblizej to jednak zjawilem sie tam dopiero pierwszy raz w tym roku i powiem Wam bracia DDTowcy i sznowne Kamratki ze sporo sie pozmienialo…
Pierwsze co trudno przeoczyc to aktualna kadra… okazuje sie ze niektorzy z prowadzacych obecnie zajecia to moi kursanci!!! Sam nie wiem czy to powod do radosci czy nie do konca sklania na pewno do zadumy a to bylaby szczegolnie przyjemna w gronie kilku takich co to zawsze byli sklonni zadumac sie nad losami swiata stojac nad frytkownica i nie zwarzajac na to ze rano jest hiszpanski ani na to ze ma sie dziewczyne… 😉
Kolejna sprawa to tematy w szatni porusza sie w zasadzie te same ale chyba jakies inne… nie szukajac daleko skupmy sie na nurkowaniu… P1 pozyczaja sprzet i nurkuja i super tylko ze nie slyszalem zeby ktos sie wybieral na Zakrzowek albo Koparki, podejrzewam ze nie wiedza gdzie sa Hermanice za to Sharm kazdy wie gdzie jest i coraz trudniej znalezc kogls kto jeszcze tam nie byl!!! Mozna pogadac o roznicy miedzy safari nurkowym w Egipcie a stacjonarnym pobytem w Sharmie o kursie P2 w Chorwacji itp. tam zabierany jest sprzet czesciej niz na Zakrzowek… W sumie to nie ma w tym nic zlego o ile tylko pamieta sie o wylaniu slonej wody z jacketow w koncu te jackety tez zasluguja na ciekawe nurki i Ci nurkowie absolutnie tez ale takie to troche dziwne mi sie wydaje..
Z tamtego czasu nie ma juz ani klubu ani wiekszosci ludzi zadziwiajace i godne odnotowania jest natomiast to ze na dnie basenu niezmiennie przez te wszystkie lata plywaja te same wlosy paznokcie i plasterki no ale wkoncu nurkujemy zeby podziwiac podwodny swiat…