Po Pirenejach…
niedziela, 20 sierpnia, 2006Wróciliśmy z Pirenejów! super są to góry i niezapomniane widoczki, ale też sporo trzeba się napocić, żeby módz je pooglądać 😉 To samo można powiedzieć o Barcelonie, którą również udało nam się troszke pozwiedzać (ale tu niestety wydarzyły się też nie za fajne wydarzenia).
Ale pisze tego newsa, żeby się jakoś spróbować umowić na dzielenie się wrażeniami z innymi deepdiverowcami i sympatykami, i nasz proponowany termin to najbliższa pierwsza środa tygodnia, miejsce to Stary Port 🙂 Kłopot jest taki, że jest to tym tygodniu najprawdopodobniej jedyny wony dla nas termin, no piątek (tak jak wzceśniej planowaliśmy) niestety odpada.
No i kto raz?